.

.

wtorek, 25 marca 2014

Babeczki, bezy czyli sposób na leniwą pogodę

Zanim jednak przejdę do tytułowych łakoci chciałabym pokazać jakie piękne tulipany ostatnio zagościły u mnie w domu. Białe od dołu po blado różowe u góry. Coś pięknego...




A mój sposób na leniwą pogodę to relaks w domowym zaciszu w grubych skarpetkach
i z kubkiem gorącej herbaty do tego świeca i w takie dni jak dzisiejszy od razu czuję się lepiej :-)




Jednak sam nastrój nie wystarczy, dlatego zabrałam się dzisiaj za pieczenie :-)
Udało mi się upiec bezy, których już prawie nie ma i babeczki na kruchym, maślanym spodzie. Od dawna miałam na nie ochotę, ale jak pogoda sprzyja, to zawsze znajdzie się jakieś inne zajęcie. Koniec końców wreszcie się spięłam i oto efekt:

Beziki



Babeczki







   Także u mnie dzisiaj ponuro za oknem, a w domu nastrojowo i słodko :-)






4 komentarze:

  1. Babeczki cudo!!!A tulipany są piękne,właśnie różowe trafiły do mojej kuchni.Pokażę je jutro lub pojutrze bo mam w głowie post dot.zdrowych śniadań.Dziękuję za wizytę u mnie:)Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkości obłędne a smakują pewnie wybornie :)
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Były naprawdę bardzo dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. I jedno i drugie wygląda smakowicie :))

    OdpowiedzUsuń